MAKEUP REVOLUTION SUGAR AND SPICE.

Dziś mam dla Was recenzję produktu, który już od jakiegoś czasu towarzyszy mi w codziennym makijażu - chodzi o paletę róży marki Makeup Revolution w wariancie Sugar and Spice.
Zacznijmy jednak od początku. Palety róży Makeup Revolution obecnie dostępne są w trzech wariantach - Golden Sugar, gdzie znajdziemy głównie bronzery i rozświetlacze, Hot Spice, która oferuje głównie ciepłe i neutralne kolory oraz Sugar and Spice, którą posiadam ja i zdecydowałam się na nią głównie ze względu na teoretycznie chłodniejsze i bardziej różowe odcienie. W ciepłych kolorach wyglądam na poplamioną podkładem i zdecydowanie wolę coś bardziej chłodnego i nasyconego.
Cena zestawu to około 30 zł, w środku zaś ukryte jest 8 kolorów o łącznej gramaturze 13 gram. Sama paleta jest dość porządnie wykonana z twardego tworzywa, sprawia wrażenie wytrzymałej. W górnej części umieszczone jest porządne lusterko, co jest plusem, jeżeli nie mamy innego pod ręką. 
Przechodząc do samych odcieni - wbrew oczekiwaniom, paletka jest bardziej uniwersalna, niż wydawało mi się na początku. Gama kolorów jest urozmaicona - są tu odcienie chłodne, ale również cieplejsze. Prócz czystych i mocnych róży, mamy też bardziej przybrudzone kolory. Do tego dochodzi jeden rozświetlacz oraz jeden rozświetlający róż - pozostałe odcienie są matowe.
Co wyróżnia paletę Makeup Revolution od innych tego typu produktów? Stosunek ceny do jakości. Róże są niesamowicie napigmentowane, mogłabym się pokusić o przyrównanie do tych z Inglota. Nakładam je jedynie pędzlem typu Duo Fibre (skunks), delikatnie tylko muskając powierzchnie i dodatkowo wytrzepując włosie o wierzch dłoni. Jedynie pierwszy róż od lewej (na górze) wypada trochę gorzej, pigmentacja pozostałych powala. 
Na pochwałę zasługuję również trwałość - wracając po 10 godzinach do domu od momentu nakładania ich na twarz, nadal grzecznie siedzą na miejscu, czasem miałam problemy ze ścieraniem się różu bądź jego zanikaniem w ciągu dnia.
Czy polecam? Oczywiście, wydaje mi się, że będziecie zadowolone - pamiętajcie jedynie o porządnym pędzlu i delikatnej aplikacji. Paleta Sugar&Spice wydaje mi się bardzo uniwersalna, jeżeli jednak wolicie naturalniejsze kolory  - wybierzcie Hot Spice.

1 komentarz :

  1. Bardzo lubię produkty Makeup Revolution, tej palety jeszcze nie miałam, może kiedyś się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń