MAKEUP REVOLUTION - CANDY QUEEN OF HEARTS

Nie mogłam przejść obojętnie wobec serduszkowej serii I Heart Makeup, dlatego zapraszam was na recenzję serduszka Candy Queen. 

Śmiało się przyznaję, że lubię błyskotki i zwracam uwagę na opakowania kosmetyków. Zdecydowanie lubię to, co ładne, ciekawe, ponieważ kosmetykiem mogę nacieszyć również oko. Jak tylko zobaczyłam serię Blushing Hearts, która inspirowana jest serduszkami Too Faced - przepadłam. Wiedziałam, że któreś serduszko musi być moje! Wybór padł na przepięknie wypiekany potrójny (!) róż Candy Queen, który daje niesamowicie delikatny, subtelny efekt na skórze. Posiada on ciepłe, brzoskwiniowe tony, które idealnie ocieplają twarz. Serduszkowa seria posiada drobinki, niemniej jednak nie jest to chamski brokat, lecz róż daje przepiękny efekt tafli. Można by rzec, że kupując jeden produkt, otrzymujemy trzy róże + rozświetlacz w jednym! 

Produkt otrzymujemy w kartonowym pudełeczku, natomiast sprawca całego zamieszania otulony jest dosyć sztywnym kartonem w kolorze brudnego złota. Jestem przekonana, że produkt starczy mi na długie miesiące, a może i lata, ponieważ za około 20-25 zł otrzymujemy 10g produktu.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz