marsylskie.pl - francuska glinka kaolin

W dniu dzisiejszym chciałabym Wam przedstawić recenzję francuskiej glinki kaolin. Glinki bardzo często goszczą w pielęgnacji mojej twarzy i nie tylko. Jeżeli jeszcze nie znacie właściwości glinek to warto zaprzyjaźnić się z tematem. Dzisiejszym tematem posta będzie Glinka Biała czyli Kaolin którą dostałam do testów od francuskiej mydlarni http://www.marsylskie.pl
Glinkę tę możemy zakupić w plastikowym opakowaniu o pojemności 70g za 7,50zł. Biała nakrętka szczelnie chroni produkt przed czynnikami zewnętrznymi, a zabezpieczeniem przed niepożądanym wysypaniem się glinki jest dodatkowe, również plastikowe wieczko. Na opakowaniu znajduje się krótka informacja o właściwościach białej glinki a także termin ważności i sposób stosowania. Sama glinka ma postać białego, zmielonego i bezzapachowego proszku.  szczelnie chroni produkt przed czynnikami zewnętrznymi, a zabezpieczeniem przed niepożądanym wysypaniem się glinki jest dodatkowe, również plastikowe, wieczko. Na opakowaniu znajduje się krótka informacja o właściwościach białej glinki, a także termin ważności i sposób stosowania. Sama glinka ma postać białego, bardzo drobno zmielonego i bezzapachowego proszku.Po glinkę sięgałam raz w tygodniu, przeważnie w weekend, kiedy mam więcej wolnego czasu. Przygotowując maseczkę mieszam czubatą łyżeczkę glinki z czubatą łyżeczką wody mineralnej.  Całość przygotowuję w szklanej miseczce, ponieważ przeczytałam, że ma to ogromne znaczenie dla właściwości glinki- aby ich nie straciła nie można używać nic metalowego. Biała glinka przeznaczona jest głównie do cery wrażliwej i delikatnej. Standardowo nakładam maseczkę po peelingu na około 15 minut, po czym spłukuję letnią wodą, a na koniec wklepuję krem. Skóra po zmyciu maseczki jest delikatnie rozświetlona i wygląda na wypoczętą. Biała glinka sprawia, że skóra jest również gładka, miękka i lekko napięta, a pory są obkurczone, a co za tym idzie wyraźnie zmniejszone. Przyspiesza gojenie się ran, uspokaja zaczerwienienia oraz dobrze matuję skórę. Po kilku tygodniach regularnego stosowania maseczki z białej glinki odnoszę wrażenie, że moja cera jest jakby czystsza i wydziela znacznie mniej sebum.

Od producenta:
Oferowana biała glinka wydobywana jest z miejsc stale podmywanych przez krystalicznie czystą wodę, dlatego jest wolna od zanieczyszczeń i stąd wynikają jej antyalergiczne właściwości. Biała glinka (kaolin), zawiera duże stężenie krzemionki i sole mineralne: krzemian glinu, aluminium, krzem, wapń, magnez, żelazo, potas oraz sód.

Właściwości:
  • dzięki obecności krzemionki biała glinka ma doskonałe właściwości zabliźniające i ściągające,
  • nawilża i nie uczula,
  • doskonale zwęża pory, rewitalizuje i poprawia kondycję skóry
  • ma działanie odświeżające, oczyszczające, złuszczające, odżywiające i wygładzające,
  • zapobiega zmarszczkom,
  • likwiduje martwe komórki i stymuluje regenerację tkanek 


Glinka jest w 100% naturalna, suszona na słońcu. Jest oczyszczana mechanicznie. Nie zawiera petrolatów, barwników, konserwantów, nie jest jonizowana, nie jest testowana na zwierzętach. 

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, a czy Wy używacie glinek? 
Do kupienia TUTAJ

14 komentarzy :

  1. Ja do tej pory używałam jedynie zielonej glinki, ale byłam bardzo zadowolona:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam tej glinki. Wygląda zachęcająco :))
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam wcześniej tej glinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam glinki i moja cera też:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę tą glinke, może się skuszę :)
    Ps. były już wyniki rozdania, czytam bloga na bieżąco i nigdzie nie widziałam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zwycięzcą skontaktowałam się poprzez komentarz na blogu.

      Usuń
  7. Nawilżanie i poprawa kondycji skóry brzmią przekonywająco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy7/06/2015

    gdzie wynik rozdania?????????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zwycięzcą skontaktowałam się poprzez komentarz na blogu.

      Usuń
  9. Kocham glinki, tej nie miałam a bardzo kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja jeszcze nie używałam glinek, muszę kiedyś wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham glinki, najlepsze są! :D

    OdpowiedzUsuń